Są pewne zestawy kolorów, które utkwiły mi w mózgu i nie chcą sobie pójść. Kombinacja czerń plus 'benzynka' (powszechne określenie na metaliczne koraliki mieniące się zielenią, błękitem, fioletem i złotem, jak benzyna na powierzchni kałuży) plus złoto i (opcjonalnie) morska zieleń jest jednym z nich. Zainspirowały mnie pawie pióra, fakt że czerni w nich nie ma ani śladu, ale w koralikowych zestawieniach pasuje :)
Pokazywałam już kółka:
I bransoletkę cellini spiral:
Powstała też flat spiral, bo uświadomiłam sobie że takiej jeszcze nie zrobiłam, więc nadrobiłam szybko:
I, do kompletu, indiańskie kolczyki:
Nowością są pawie pióra, no bo jak pawia inspiracja kolorem, to dlaczego nie kształtem ;)
niedziela, 14 sierpnia 2011
niedziela, 7 sierpnia 2011
Tęczowo mi...
... bywa ;)
Muszę przyznać ze mam skłonność do kolorów. I do dziwnych połączeń kolorów. I do cieniowania. I tak, czasem do tęczy, zwłaszcza jak jest mi - albo za oknem, ale to się na ogół łączy - smutno, źle i szaro.
Muszę przyznać ze mam skłonność do kolorów. I do dziwnych połączeń kolorów. I do cieniowania. I tak, czasem do tęczy, zwłaszcza jak jest mi - albo za oknem, ale to się na ogół łączy - smutno, źle i szaro.
Subskrybuj:
Posty (Atom)