środa, 23 lipca 2014

Kolia łowicka :)






Jakoś tak znów zaniedbałam bloga. Do powrotu zmobilizował mnie Kreatywny Kufer i jego wyzwanie tematyczne - Łowicz. Od razu miałam w głowie wizję konkretnego wzoru, tylko trzeba było dobrać kolory koralików. Zadanie wcale nie okazało się łatwe, naszyjnik wyplotłam ostatecznie z sześciu odcieni i nie wiem czy nie jest jednak zbyt kolorowy i nie ma barw bardziej indiańskich niż łowickich - z drugiej strony to luźna inspiracja, są paski, są kolory, a to dwie rzeczy z którymi folklor łowicki zawsze mi się kojarzył.







Za każdym razem jestem zdumiona, jak bardzo może się różnić dany wzór, w zależności od wykorzystanych materiałów. To trzecia odsłona tego naszyjnika, i za każdym razem wyglądał zupełnie inaczej. Dla przypomnienia poprzednie dwie wersje: 




Oczywiście już mam pomysły na kolejne wersje, ale pewnie poczekają trochę ;)