wtorek, 22 lutego 2011

Spiralne bransolety

Bardzo rzadko noszę bransoletki i bardzo rzadko robię biżuterię o której można bez zastanowienia powiedzieć 'duża'. Ale cellini spiral to technika która wciąga i uzależnia, przeważnie w okolicach połowy (czyli po ok. 6 godzinach pracy) mam pomysły na przynajmniej trzy kolejne zestawienia kolorów.






niedziela, 20 lutego 2011

Wkoło koła

Jest taka fajna technika splatania koralików, do której długo podchodziłam jak pies do jeża, aż w końcu się przełamałam. Wprawdzie nie przepadam za kołami, nie lubię też dużych kolczyków (co innego długie), ale są ludzie którzy lubią, a poza tym nikt mi nie każe nosić wszystkiego co zrobię.









Podobnie jak kolczyki z poniższej notki, też wykorzystuje się jeden schemat, ale efekty mogą być różne. Bardzo to lubię.
W planach jest kolekcja bardziej tęczowa, cieniowana. Ale moje plany mają to do siebie, że mają na ogół nieprzyzwoicie długi czas realizacji, niestety :(

poniedziałek, 14 lutego 2011

Plecione kolczyki

Dobrych kilka lat potrwało zanim udało mi się wypleść pierwszą parę - znałam ogólny schemat, ale przez mały techniczny myczek zupełnie się nie udawały. Ale po pierwszych juz poooooszło ;) Uwielbiam je robić, czasem zdarza się że plotę tylko jeden i zabieram się za kolejne zestawienie kolorystyczne, bo boję się że wena ucieknie. I jak później ucieka, to dorabiam drugi kolczyk na wzór.

Niesamowite że według jednego schematu da się zrobić tak różne rzeczy, zależnie od kolorów i długości szklanych rureczek.









Jednak uważam że powinny być długie, poniżej 7cm wyglądają jakoś... nieproporcjonalnie.

wtorek, 8 lutego 2011